Biały dym z rury wydechowej – o czym świadczy?

Najprawdopodobniej zainteresował Cię ten artykuł bo znajomy powiedział Ci o uszkodzonej uszczelce pod głowicą kiedy usłyszał Twoje pytanie o biały dym z rury wydechowej 🙂 Nic bardziej mylnego. Nie każde kopcenie z wydechu musi oznaczać usterkę – może, ale nie musi. Zaraz wyjaśnię temat dokładniej.

Dlaczego leci biały dym z rury wydechowej?

Biały dym wydobywający się z rury wydechowej oznacza podwyższoną wilgotność spalin. Najczęściej efekt potęguje niska temperatura powietrza otoczenia np. w zimowy poranek, a jeszcze bardziej dym widoczny jest podczas dodawania gazu chwilę po odpaleniu auta kiedy wydech jest jeszcze całkiem zimny.

Czasem może jednak zdarzyć się, że Twoje auto kopci na biało o wiele mocniej niż inne, szczególnie widać to w korkach podczas stania na wolnych obrotach. Odruchowo dodajesz gazu i w lusterkach widzisz stratocumulusa za którym oglądają się meteorolodzy. Wtedy zaczynasz się zastanawiać, może kurna faktycznie to jakaś usterka…?

Biały dym na zimnym silniku i przy odpalaniu

Bezpośrednie przyczyny białego dymu wydobywającego się z rury wydechowej na zimnym silniku to:

• woda w paliwie
• instalacja gazowa
• zimny wydech
• woda w tłumiku
• skropliny w układzie wydechowym po nocy na dworze
• wilgotne powietrze na zewnątrz

Wymienione przyczyny kopcenia na biały kolor nie są mocno inwazyjne i nie jest to żadna usterka. Tak ma być, to czy jeden samochód kopci bardziej, inny mniej w tych samych warunkach atmosferycznych może zależeć od stopnia zubożenia lub wzbogacenia mieszanki, normy Euro, a nawet jakości paliwa.

Biały dym z rury wydechowej na ciepłym silniku

Ciepły silnik to jedno. Pytanie, czy nagrzał się układ wydechowy? Skropliny zebrane w wydechu mogą wydobywać się do momentu pełnego rozgrzania rury wydechowej i tłumików. Czasem następuje to dopiero po 15 km, w szczególności w silnikach o zapłonie samoczynnym lub małolitrażowych benzynach.

Gdy masz pewność pełnego nagrzania auta, a z rury dalej kopci na biało, szczególnie mocno po dodaniu gazu to już nie jest normalne zjawisko. Biały dym toważyszy tylko spalaniu gazu LPG w pozostałych przypadkach skontaktuj się z mechanikiem.

(skocz jeszcze do ostatniego akapitu)

Benzyna kopci na biało

Tak jak pisałem wcześniej na zimnym silniku nie ma tragedii, najprawdopodobniej to tylko kwestia zimnego silnika. Jeśli para wodna leci z wydechu na ciepłym silniku to należy przeprowadzić test szczelności układu chłodzenia.

Wyjątkiem są auta z instalacją gazową. Gaz jest bardziej ekologiczny od benzyny i podczas procesu spalania wydziela się para wodna. To normalne zjawisko. Z tego powodu typowym dla instalacji gazowych jest podwyższone ryzyko korozji układu wydechowego.

Diesel dymi na biało

Standardowo. Jeśli kopcenie występuje tylko przez chwilę bezpośrednio po odpaleniu to jest to normalne, bo podczas stygnięcia do rury zaciągane jest zimne powietrze, które się skrapla i woda musi wydostać się na zewnątrz.

Jeśli jednak para wodna wydobywa się w dieslu z rury wydechowej po nagrzaniu to jest to znak, że coś się dzieje. W pierwszej kolejności zastanów się czy nie tankowałeś lipnego paliwa i czy tankujesz swojego diesla od rezerwy po korek. Ropa może mieć dużą zawartość cząstek wody, które podnoszą wilgotność spalin i naturalnie pojawia się biały dym z wydechu. Jeśli tak właśnie jest i nie zmienisz nawyków to możesz zatrzeć pompę wtryskową lub uszkodzić wtryski, szczególnie narażony na wodę jest common rail.

Gdy diesel kopci na ciepłym silniku i wykluczyłeś problemy z paliwem to najpewniej ciecz chłodząca dostaje się do komory spalania i trzeba rozpocząć diagnostykę. W pierwszej kolejności sprawdź czy nie ubywa Ci płyn chłodniczy ze zbiorniczka wyrównawczego. Jeśli tak to zweryfikuj cały układ chłodzenia (chłodnicę, zbiorniczek i węże) pod kątem nieszczelności, sprawdź też korek zbiorniczka. Jeśli nie znajdziesz nieszczelności to tester w zbiorniczek i jak wyjdą siki to niestety uszczelka, albo pęknięta głowica.

Jak rozpoznać uszkodzenie uszczelki pod głowicą?

Realnie na weryfikację uszczelki jest tylko jeden sposób który daje najwięcej pewności. Tester z odczynnikiem nakładany na wlew płynu chłodniczego do zbiorniczka wyrównawczego. Płyn z odczynnikiem ma standardowo niebieski kolor, ale zmieni się na taki żółty jak siki lub zielonkawy kiedy będzie miał kontakt z dwutlenkiem węgla (spalinami).

Mechanicy starej daty błędnie diagnozują uszczelkę pod głowicą po majonezie pod korkiem wlewy oleju – to bardzo duży błąd. Kiedy silnik cały czas niedogrzewa się jeżdżąc tylko na krótkich dystansach np. po mieście to olej nie ma szans odparować przez odmę wchłoniętej wilgoci. Olej wtedy waży się i powstaje ten specyficzny majonez. Najlepiej przegonić wtedy auto na dystansie 20-30km. Majonez powinien zniknąć. Jeśli nie zniknie to albo olej nadaje się do wymiany, albo faktycznie olej miesza się z płynem chłodniczym, ale to już skrajność.

Czemu majonez nie jest dobrym wyznacznikiem uszkodzenia uszczelki pod głowicą? Bo nie zawsze uszkodzenie uszczelki oznacza, że olej musi mieszać się z płynem chłodniczym. W silniku znajdują się kanały olejowe i chłodnicze. Uszczelka ma za zadanie je separować. Nie jest regułą, że przerywa się ona między komorą spalania, kanałem z płynem chłodniczym i kanałem olejowym jednocześnie. Najczęściej wypala się z kanałem chłodniczym, wtedy z rury wydechowej leci biały dym, a auto kopci bez względu na obroty silnika i inne czynniki. Tej usterce towarzyszy zazwyczaj wypadanie zapłonu w silnikach benzynowych, a wykręcona świeca zapłonowa ma mokry nalot.

Taka sytuacja jest niebezpieczna, bo jeśli płyn chłodniczy się spala to znaczy, że go ubywa i może dojść do przegrzania silnika. To temat na odrębny artykuł.