spalanie w peugeot

Dlaczego auto na luzie pali więcej?

spalanie auta podczas jazdy na luzie

Obserwowałem ostatnio wskazanie ekonomizera w samochodzie podczas jazdy z górki. Specjalnie wrzuciłem auto na luz, żeby jechało bez oporów. Dlaczego podczas takiej jazdy auto pali więcej niż na biegu gdy obroty są o wiele większe?

Adam

Odpowiadam czemu auto pali więcej na luzie:

Auto podczas jazdy na luzie pali więcej niż podczas jazdy z puszczonym gazem na biegu, bo sterownik silnika musi cały czas wtryskiwać paliwo, żeby silnik nie zgasł pracując na wolnych obrotach. W przypadku jazdy z górki na biegu z puszczonym gazem sterownik całkowicie odcina dopływ paliwa, aby hamowanie silnikiem było jak najbardziej efektywne, dzięki temu nie pali kompletnie nic.

Dowiedz się jak jeździć EKO:
https://auto-dzban.pl/porady-motoryzacyjne/ecodriving-na-czym-polega-i-czy-warto/

2 KOMENTARZE

  1. To jest nie prawda !!!! Samochód na luzie pali mniej Sprawdzałem to wiele razy Podłanczałem kanister wężykiem do gaźnika jadąc wykorzystywałem każde wzniesienie kazdą górkę wysprzęglajac silnik i zapisywałem metry jak daleko auto jedzie Było to różnie zależnie od nachylenia raz 800 m raz 300 itd Na odcinku 25 km robiłem 7km na luzie W drugą stronę było więcej na luzie bo 8km Przykładowo powinienem spalić na 50km 7 litrów paliwa a spalałem o 1,3litra mniej Tak wiec na 100 km było 2,5litra mniej niż jadąc na biegu

    • A właśnie że prawda, ale dotyczy elektronicznego wtrysku, a nie gaźnika 😉

      Kto w ogóle ma dziś w aucie gaźnik?

      Panie Piotrze, innymi słowy czasy zmieniły się i stare metody, ktore mialy zastosowanie w technologii z lat 70/80 nie mają już przełożenia na rzeczywistość. A to, że my polacy byliśmy zacofani gorzej jak afryka i musieliśmy korzystać z komunistycznej technologii jeszcze w latach 90 powoduje głoszenie takich właśnie herezji.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Cześć, jestem zapalonym pasjonatem motoryzacji, majsterkowiczem i bądź co bądź... blogerem. Wkurza mnie życie w wielkim mieście i swój blog motoryzacyjny traktuję jako odskocznię od szarej codzienności. Zresztą, jak to mówią "co za dużo to niezdrowo", hobby nie może być związane z pracą. Tak wiem, na moim blogu często przewija się temat beemek, mam dwie. Siłą rzeczy to właśnie wokół tej marki toczy się moje życie :)