Silnik 1.2 PureTech – tykająca bomba (opinie, trwałość i awarie)
Grupa PSA projektując silnik 1.2 PureTech umiejętnie połączyła osiągi silnika o pojemności 1.6 i oszczędności jednostki 1.2. Silnik cechuje dobra dynamika połączona z ekonomicznym spalaniem. Wysilona jednostka jednak cechuje się niską trwałością za sprawą błachych wad fabrycznych, które mogą doprowadzić do poważnych awarii, a nawet do konieczności wymiany słupka.
Gama silników PureTech – informacje podstawowe
W latach 2015 – 2018 jednostka napędowa PureTech otrzymywała rok w rok międzynarodową nagrodę “Silnika roku w kategorii od 1,0 – 1,4 litra” przyznawaną przez UKIP Media & Events Automotive Magazines. Jest stosowana z powodzeniem w Citroenach, Peugeotach, a nawet w Oplach. Niestety to jeden z tych silników gdzie pogoń za ekologią przerodziła się w szaleństwo i odbiła się negatywnie na trwałości. Poszczególne elementy generują bardzo wysoką awaryjność jednostki napędowej dlatego trzeba poddać silnik dokładnej inspekcji przed zakupem.
Ten silnik był produkowany w polskiej fabryce w Tychach, a znalazł zastosowanie praktycznie w całej gamie koncernu PSA:
- Peugeot 108, 208, 308, 508, 2008, 3008, 5008.
- Citroën Berlingo, C1, C3, C3 Picasso, C4, C5 Aircross, DS 3 Crossback, DS4, DS 7 Crossback.
- Opel Corsa, Astra, Crossland X, Grandland.
Ten 3 cylindrowy benzynowy silnik posiada aluminiowy blok z mokrymi tulejami cylindrów. Występuje w wersji wolnossącej i turbodoładowanej. Generuje moce od 82 – 130 koni mechanicznych. Wersja wolnossąca jest wyposażona w pośredni wtrysk paliwa, a bezpośredni w wersjach z turbosprężarką. Silniki występowały w konfiguracji ze skrzyniami manualnymi 5 i 6 biegów oraz 6 biegowym automatem EAT6. Silnik posiada kolektor wydechowy w głowicy, aby przyspieszyć nagrzewanie się. Na pochwałę zasługuje fizyczny bagnet oleju.
Opinie o silnikach 1.2 PureTech
Silnik charakteryzuje dobra (jak na trzy cylindry!) kultura pracy. Jazda jest całkiem dynamiczna, moment obrotowy w wersji z turbo zaczyna narastać już od 2000 obr/min, a wigor ma w całym zakresie pod czerwone pole. Spalanie w trasie bez problemu spada do 5,3 l/100km. Wielu ludzi chwali sobie również dźwięk wydawany pod obciążeniem 🙂
Trwałość silnika 1.2 PureTech
Osprzęt należy do trwałych, raczej nie występowały usterki z tym obszarze. Silniki są z reguły suche, bardzo rzadko zdarzają się wycieki. Brzmi świetnie? Nic bardziej mylnego!
Choć omawiany w artykule silnik cechuje się dość dobrą trwałością mechaniczną, to boryka się z poważnymi wadami fabrycznymi, które mogą doprowadzić do poważnych awarii, a nawet do zatarcia się jednostki napędowej. Z tego powodu silnik nie jest uznawany za szczególnie udany. Największym problemem jest wycierający się pasek rozrządu. Szlam, który powstaje zapycha smok olejowy i pompę próżniową. Z czasem spada ciśnienie oleju, a jednostka powoli zaciera się. Dokładnie o usterkach będzie za chwilę.
Silnik 1.2 PureTech – awaryjność, popularne awarie
AutoStrong-M podjął się demontażu używanej wolnossącej jednostki napędowej 1.2 PureTech EB2. Ujawnił kilka krytycznych wad fabrycznych silnika.
Rozrząd 1.2 PureTech = niskie ciśnienie oleju
Producent postawil na niskie spalanie, jednym z zabiegów było zmniejszenie oporów wewnętrznych silnika. W tym celu zastosowano mokry pasek rozrządu. Zabieg oprócz spalania miał wydłużyć żywotnośc paska za sprawą wyeliminowania zjawiska tarcia paska o napinacz. Po czasie okazało się jednak, że ten zużywa się normalnie, a nawet zanurzenie w oleju niechcący przyspiesza jego degradację.
Przy przebiegu 80-100 tys. km mechanicy zalecają profilaktyczną wymianę z powodu nadmiernego wycierania się i rozwarstwiania warstwy zewnętrznej (od strony napisów). Tak rozwartwiający się pasek wytwarza szlam w oleju, który zapycha smok olejowy oraz kanały olejowe w pompie próźniowej w silnikach turbo. W skrajnych sytuacjach może dochodzić do spadku ciśnienia oleju i zacierania się jednostki napędowej.
Degradację paska rozrządu pracującego na mokro przyspieszają:
- eksploatacja auta w cyklu miejskim,
- jazda na krótkich dystansach z niedogrzanym silnikiem,
- wymiany oleju w trybie long life,
- opiłki w oleju,
- a nawet paliwo w oleju przedostające się przez pierścienie olejowe w przypadku jazdy na zbyt bogatej mieszance.
Początkowo producent deklarował wymianę paska rozrządu co 180 tys km lub 10 lat, w 2017 roku pasek został zastąpiony ulepszoną wersją z innego materiału, to jednak nie pomogło i w 2020 roku zdecydowano się na skrócenie okresu wymiany paska do 100 tys km lub 6 lat w zależności co nastanie pierwsze. Jeśli masz na oku takie auto wyposażone w ten silnik z przebiegiem wyższym niż 120-130 tys. km i nie jest znana historia serwisowa – nie kupuj go!
Stan paska rozrządu można szybko sprawdzić przez korek oleju, a zużyty wygląda tak:
Pierścień oporowy wału korbowego
Nadzwyczaj szybko zużywały się panewki oporowe w skutek czego pojawiał się ogromny luz osiowy wału korbowego. Zgodnie z zaleceniem producenta przy luzie osiowym wynoszącym 0,5 mm słupek silnika musi zostać już wymieniony na nowy. Same panewki oporowe można znaleść w katalogu części (numer: 96759141 80), są jednak trudne do zdobycia. W dniu pisania tego artykułu nie były nigdzie dostępne.
Pobór oleju
Rozbierana przez AutoStrong-M jednostka 1.2 PureTech miała mocno pokryte nagarem denka tłoków i komorę spalania w głowicy co świadczy o dużym poborze oleju. W skrajnych sytuacjach zużycie oleju może sięgać nawet 1 litra na tysiąc kilometrów. Warto zwrócić uwagę, że miska olejowa ma pojemność 3.25 litra, co przy chwili nieuwagi może doprowadzić do zatarcia się silnika. Mechanik rozbierający silnik zwrócił uwagę na kiepskie wykonanie tuleji cylindrów, ponieważ całkowicie wytarły się ślady honowania.
Brak możliwości regulacji luzów zaworowych tanim kosztem
Silnik nie ma hydraulicznych popychaczy zaworowych, ale nie przewidziano w nim również możliwości regulacji manualnej (kluczem), jeśli zawory zaczną klekotać to wymagane jest zmierzenie luzów zaworowych i dokupienie szklanek o odpowiedniej wysokości, to kolejny element który może obniżać trwałość jednostki i zwiększać jej awaryjność, szczególnie w przypadku pracy na gazie LPG.
Nowe popychacze zaworowe są dostępne w pełnym spektrum rozmiarów od 2,72 mm do 3,56 mm. Ich wymiana jednak wiąże się z koniecznością demontażu wałków rozrządu, co mocno winduje cenę usługi.
Zacieranie się podpór wałków rozrządu
W rozbieranym silniku zatarciu uległy podpory wałka ssącego, co pociągnęło za sobą również przytarcie się samego wałka. Przyczyn takiego stanu rzeczy może być kilka od niskiego ciśnienia oleju, przez zanieczyszczenia w oleju, po wady materiałowe.
Cały materiał z rozbiórki silnika 1.2 PureTech EB2 w języku rosyjskim tutaj:
Subiektywna opinia o silniku 1.2 PureTech
Dożyliśmy czasów w których turbosprężarka jest w stanie przeżyć słupek silnika, to bardzo zły znak. Moim zdaniem od dawna motoryzacja idzie w złym kierunku za sprawą napompowanej sztucznie ekologii. Jeśli koniecznie chcesz kupić jedno z aut w którym montowano wspomniany w artykule silnik to lepiej zdecyduj się na sprawdzoną jednostkę 1.6 HDi, którą cechuje wysoka żywotność i podatnośc na chiptuning.
PSA chwali się ograniczeniem emisji o 25% w porównaniu do silników 4 cylindrowych o tej samej pojemności i o 21% w porównaniu do silników 4 cylindrowych o tej samej mocy.
Uważam, że to jeden wielki ekologiczno – marketingowy bełkot i wierutne bzdury, które nijak mają się do rzeczywistej emisji i kosztów w cyklu całego życia auta. Statystyki PSA uwzględniają jedynie parametry spalania, a pominięto kwestię marnej żywotności silnika, konieczności częstych serwisów, czy nawet wymiany na nową jednostkę która wiąże się z emisją związaną z produkcją części zamiennych.
Auto Dzban 😉
Jeśli jednak posiadasz już auto wyposażone w silnik 1.2 PureTech, koniecznie pamiętaj aby:
- olej wymieniać w trybie max 10 tys km,
- przed każdą dłuższą trasą weryfikować stan oleju,
- przy każdej wymianie oleju weryfikować stan paska rozrządu, da się to zrobić przez korek wlewowy, w razie potrzeby wymienić uprzednio czyszcząc miskę olejową i smok olejowy ze szlamu,
- raz na 30-40 tys km zdjąć miskę olejową i wyczyść smok olejowy, przy tej okazji warto zweryfikować luz osiowy wału korbowego, nadmierny będzie wymagał wymiany panewki oporowej,
- jeśli silnik zacznie wydawać odgłosy klekotania udaj się do mechanika, gdy okaże się że odgłos pochodzi z zaworów trzeba zmierzyć luzy i wymienić szklanki.
Silnik 1.2 PureTech jest niefortunny i nigdy nie będzie zasługiwał na miano długodystansowego maratończyka. Obserwujac batalię czytelników w komentarzach i mojej skrzynce mailowej stanowczo odradzam zakup aut z tym silnikiem, zarówno używanych oraz nowych.
Tyle w temacie 😀
Orientuje się ktoś czy silniki 1.6 THI/PureTech montowane min w Peugeot 3008 to też taki chłam jak te 1.2? Niesamowicie podoba mi się ten samochód ale przez awaryjność silników odechciewa się zakupu.
C4 PICASSO 1,2l automat ,130km 16r kupiłem po przejechaniu 84tyś z drugiej ręki, jest ok. mam teraz 108tyś km miał akcję serwisową, nic złęgo nie wyczuwam, elektronika szaleje i ustawiam ponownie, Olej co 10tys wymiana +filtr i leje benz. i super komfort, pali około 8l ale nie oszczędzam, na światłąch innych zostawiam, tylko mocne fury dają radę.
Mój przypadek. C3 2014 1.2 VTi 82KM.
Kupiony 5 lat temu z przebiegiem 25 tys. km.
Założyłem LPG.
Olej wymieniałem samodzielnie co 10 tys. km Mannol Extreme 5W30.
Przy 65 tys. zaczął przerywać, gasnąć, wypadać zapłon. Padły koła zmiennych faz. Przy okazji wymieniono pasek rozrządu, ale był w dobrym stanie.
Tak czy siak nie działał idealnie. Ciągle coś się działo, ale jeździł. Świece wymieniałem co 20 tys. gdzieś przy 80 wymieniłem cewki. Potem katalizator, obie sondy lambda (czujniki tlenu).
Gdzieś przy tych 80 tys. zdjąłem miskę oleju i smok czysty.
Na LPG jeździ tak przez połowę dystansu, bo żona nie lubi tankować.
Obecnie ma przebieg 100 tys. km. Od niedawna zaczął brać olej.
Właśnie wrócił od mechanika i gość powiedział że prawdopodobnie pompa paliwa siada.
Nie wiecie czy trzeba zdejmować zbiornik? Mechanik mówi że tak.
Ogólnie ten silnik to straszne g…o. Samochód jest fajny, ale za ten silnik osoby odpowiedzialne z PSA i BMW powinny zostać zlicytowane. Naprawdę lepiej kupić prawie 20-letnie C4 I niż te nowe szajsy. Jedynie HDi się jeszcze bronią, ale UE skutecznie nam wybije takie pomysły z głowy.
Witam, pojawiają sie tu i w innych miejscach informacje że problem dotyczył silników sprzed kilku lat a w nowszych rocznikach został rozwiązany, podobne rzeczy twierdził też pracownik serwisu Opla. Otóż w moim aucie nie został, mam dwuletni Grandland 1.2 (tuż po gwarancji), przebieg ok 60 tys i zaczął wyskakiwać alarm ‘ciśnienie oleju niskie’. Mechanik stwierdził że smok zapchany i pełno tam syfu z rozpadającego sie paska. Niewiele brakło do zniszczenia silnika a ostrzeżeń nie było żadnych, tak więc tego… pasek wymienią ale będę sie bał to auto zabrać w jakąś większą trasę.
Serwis i dealer wciska kit, że nowszy silnik jest poprawiony. Takie wytyczne dostają od centrali w materiałach szkoleniowych, a ponadto muszą auto jakoś sprzedać i nie mogą działać na szkodę swojej firmy 😉
Jeśli chodzi o komentarze użytkowników, że nowe silniki są lepsze – to wierutna bzdura. Nie można wyciągać wniosków o bezawaryjności jednostki po roku jazdy i przejechaniu 20 tys km, a takich tez teoretyków spotkałem, po czym słyszę przeprosiny, że jednak auto zaczyna pić olej.
Pamiętaj też, że oznaki poboru oleju nie są w nowym aucie takie oczywiste, bo nie występuje kopcenie ze względu na filtr GPF.
Ja kupiłem auto rok temu z przebiegiem 21 tys km od razu wymieniłem rozrząd bo wiedziałam że to jego przywara Po wymianie z stanem oleju nic się nie dzieje Nic takiego co inni piszą że zaczął dużo brać Mam natomiast inny problem Silnik 1.2 130KM Przy odpaleniu na tylko zimnym silniku słychać stukanie w silniku Nie wiem co to Czy hydrauliczne popychacze czy co auto ma obecnie 41 tys km więc dość mało Miał ktoś podobne problemy wie ktoś co to może być????
Do mechanika, osłuchać stetoskopem i będzie wiadomo. Możliwości jest kilka i to wróżenie z fusów.
Posiadam Citroena C3 Aircross 1,2 110KM, z końca 2018r, salonowy choć sam mam go dopiero od maja 2019r. Przy odbiorze auta – pani z salonu zachęcała właśnie tych przeglądów robić u nich, bo to pomoże przy ewentualnej wymianie silnika. Nie zajarzyłem, ona wiedziała, że kupuję sobie “kukułcze jajo”. Byłem ostatnio na akcji przywoławczej w ASO Toruń. Stwierdzili, że pasek rozrządu jest w dobrym stanie. Gdy umawiałem się telefonicznie, powiedziałem , że zapaliła mi się kontrolka ciśnienia – to przypadek ale może i pasek już zaczyna dawać znak o sobie – tyle usłyszałem. Na pytanie, czy mogę nim do nich jechać – ma pan assistance. Mogłem skorzystać z serwisu okresowego ale wycenili się 2 x drożej niż ci podlegli im z Włocławka. Olej, filtr olejowy, filtr kabinowy, sprawdzenie płynu chłodniczego, i to , że w ogóle będą patrzeć na niego – we Włocławku ok 740zł a w Toruniu skromne 1320zł
2 x byłem wymieniać olej w ASO Włocławek – Toruńska. Wymieniałem też tam świece.
Teraz po tym jak i tak jestem zdany na siebie, bo nawet wpisu w książkę mi nie zrobiono, że akcja przywoławcza mnie objęła, że wgrano oprogramowanie mające wpływ – na hamowanie – poprosiłem znajomego żeby zajrzał co w misie olejowej i na smoku znajdzie. Chłopak 25lat żyje z naprawy i lakierowania aut. Skończył 7 klas szkoły podstawowej, uczył się lakierowania w Niemczech, lakierował Bentleye i inne auta z wyższej półki. Dziś poprawia lakier po serwisach lakierniczych . Padła u niego w warsztacie złota myśl :
“Nie kupuj auta, które jest serwisowane w ASO” . Olej w moim citroenie prawdopodobnie nigdy nie został wymieniony – jest czarniejszy niż zlewany diesla 1,9tdi. Zostawię go i porównam przy następnej wymianie czy będzie równie czarny. Smok czysty, Misa olejowa czarna od oleju, poza tym żadnych szczątków paska.
Tyle pocieszenia, bo gdy odbierałem auto powiedział, żebym zakonserwował od spodu, bo za 2 lata sanki do spawania będą. 4 letnie auto…
Dopiszę coś od siebie. Kupiłem na poczatku lutego Peugeota 308, z tym jakże cudownym silnikiem 1.2, przebieg 161 tyś. Według książki, rozrząd wymieniony przy 150 tyś, w 2019 roku. Przejechawszy w 3 dni 300 kilometrów, wszystko było pięknie. Po trzech tygodniach urlopu, pierwszy dzień do pracy, przekręcam kluczyk w stacyjce, ostrzeżenie niski stan oleju. Myślę wtf. No nic, nie wiem kiedy był ostatnio zmieniany, znaczy wiem, według książki serwisowej, 15 tyś wcześniej. Podczas jazdy do pracy, tadam, zapala się kontrolka usterki silnika. W ten dzień dolałem litr oleju, ostrzeżenie o niskim stanie nie znikło. Znikło dopiero po dolaniu kolejnego litra (sic!!!). Po przejechaniu 300 km, ostrzeżnie pojawiło się ponownie. W tym momencie opadły mi ręce, i odeszła mi ochota na jakiekolwiek francuskie romanse. Na szczęście udało mi się dogadać ze sprzedawcą, że odkupił ode mnie auto. Niestety straciłem na tym parę groszy, ale po zapoznaniu się z zasobami neta (czemu kur..a nie zrobiłem tego od razu…) wolę tak, niż zostać z padniętym silnikiem, gdzie wymiana w okolicach 6 tyś euro (mieszkam w Holandii). Jeżeli ktoś tutaj trafi szukając opinii o tych purtechach, uciekajcie od tego gówna najdalej jak się da, chyba że macie zasobne portfele, i stać was na wymianę silnika.
Witam. Jestem mechanikiem od 25lat wiec chyba parę aut już naprawiłem i mogę zabrać głos w sprawie oceny silnika PSA 1.2. Uważam ze jest to udana jednostka, w zasadzie wszyscy opisują jeden problem z paskiem rozrządu. Owszem, jest to wada ale czy tak wielka? Jeśli wymaga on wcześniejszej wymiany to może trzeba wymienić? Fani niemieckich marek chyba zapomnieli o urywających się łańcuchach w bmw i audi. Koszt wymiany rozrządu w 1.2 wraz z czyszczeniem miski to 1200zł max i niech wszyscy nie gadają jak to po ASO jeżdżą i miliony wydają. Producenci aut już chyba nigdy nie będą robić samochodów na lata, wszyscy robą je z plasteliny, mimo to wolę nowe auto i zrobić nim 100000km niż stary wyd…..ny samochód z 400000 na liczniku. Nie zapominajcie ze auto to nie tylko silnik
Sam posiadam C4 z 2014r. 1.2 130KM, przebieg 150t.km. O dziwo jeździ bezawaryjnie, dolewam może pół litra oleju od wymiany do wymiany, pasek sprawdzam raz w miesiącu, po zakupie przy 80t.km nowy rozrząd oraz czyszczenie smoka. Nie neguję złych opinii ale nie dajmy się zwariować że każdy PureTech po 100t.km się rozpadnie. Mało w ogłoszeniach takich po 300t.km? I nie jestem fanem francuzow, C4 głównie jeździ żona po mieście.
Zapominasz tylko że w wielu przypadkach, wymiana rozrządu ani żądne czyszczenia nic nie dają, bo te cuda zaczynają żłopać olej w ilościach 2-3 litry na 100 kilometró. W grę wchodzi jedynie wymiana silnika, bo tam jest już tak wszystko zajechane. Konstrukcja jest wybitnie spieprzona, i tego syfu nie da się w żaden sposób bronić.
Również jestem posiadaczem, tego cuda techniki myśli francuskiej 208 z 2018 przy 59 tys zapchany sitko smoka oleju a po wymianie paska pije olej jak głupi. olej zmieniany regularnie do 15 tys. Wniosek nasuwa się sam, omijać szerokim łukiem. może i sa zadowoleni posiadacze ale duży wpływ ma eksploatacja . stosujemy dobrej jakości benzynę 98, dobry olej i co najważniejsze silnik wykańczają krótkie dystanse gdy jest niedogrzany, no i w serwisach jest jakis magiczny środek do paliwa rozpuszcząjacy nagar w silniku. Silnik specjalnej troski
W 2019 roku kupiłem nowego , prosto z salonu Opla Crosslanda X z tym silnikiem.Raz w roku , bez względu na ilość przejechanych kilometrów serwisowałem go w ASO Szczecin . W grudniu 2022 przy stanie licznika 21438 km silnik zaczą szarpać i pracować bardzo nierówno. Laweta , transport do ASO , diagnostyka komputerowa , wynik – uszkodzona świeca zapłonowa , brak kompresji na trzecim cylindrze , silnik do wymiany . Koszt 30 Tyś zł.!!!!!!!!.
Ludzie nie kupujcie aut z tymi silnikami.To jest największe badziewie z jakim miałem do czynienia.
Stosujesz 98 do 208 i sie dziwisz czemu pada. Ogarnij sie XD
stosowanie benzyny 98 nie ma wpływu na padnięcie silnika. Benzyna o wyższej liczbie oktanowej w przypadku aut nowoczesnych wpływa pozytywnie, bez problemu silnik jest w stanie na podstawie sprzężenia zwrotnego z sondy lambda dopasować sobie mieszankę tak, aby silnik działał możliwie idealnie.
Kupiłem 8 letniego 2014r. Peugeota 108 w grudniu 2022r. z tym niby strasznym silnikiem 1.2. przebieg 45 tys. Przestraszony opisami wykonałem demontaż miski i rewizję smoka. CZYŚCIUTKI. Ponieważ ma osiem lat wymieniam pasek rozrządu na dedykowany Continental oil i jazda. Przeczytana opinia spowoduje jedynie że wymiany oleju będą regularnie co 10 tys. Kontrola paska przez wlew po każdej wymianie a po kolejnych 50/60 tysiącach ponownie zdejmę miskę i sprawdzę smok. Pozdrawiam
Kupiłem takiego Peugeota 308 z silnikiem 1,2. Załapałem się nawet na akcję serwisową z wymianą paska przy 65000. Niestety nie ustrzegło mnie to od problemów, mimo starannego serwisu w ASO i regularnych wymian oleju, jak w zegarku co 10tysięcy. W sumie zostawiłem im już na naprawy kilkanaście tysięcy złotych. Samochód zaczął brać olej już przy 70000. ASO na moje narzekania miało jedynie odpowiedź: te silniki tak mają, jeździć , dolewać i obserwować. Teraz ma 90000 pije ponad 1l na 1000 ( w zależności czy jeżdżę powyżej 60km/h wtedy i więcej ). Obroty falują , brak mu werwy. ASO stwierdziło, silnik się zużył i trzeba go wymienić. Powinienem się zamknąć do 20 tysięcy złotych, może. Raczej trzeba będzie ten samochód po prostu zezłomować. Szkoda i żal bo prawie nowy wóz. W sumie okradli mnie na mnóstwo pieniędzy, na które musiałem bardzo ciężko zapracować.
nie martw się ty – w moim 120ty jest podobnie. 1.2 vti 82KM. nierówna praca, to tego brak kompresji na jednym z cylindrów. mechanik stwierdził podparty zawór. wymienił koła faz rozrządu, pasek, jakies uszczelki, zalał nowy olej. po znajomości 2tys. a silnik dalej parkocze i coś jest nie tak….
Dziwię się, że w Polsce nie ma żadnej społecznej akcji pozwu zbiorowego przeciw PSA za to gówno – w Niemczech i Francji już się ludzie ponoć za to wzięli. Wciskanie ludziom bubla, jeśli się o tym wie, że zaprojektowało się silnik tandetny i awaryjny, to jest OSZUSTWO.
Ale co Ty chcesz teraz kupić niezawodnego ? Kup sobie W 124 i będzie Ci jeździł , ale obecnie za bardzo nie ma lepszej alternatywy …. diesle bee bee. Więc co ….?? Gaźniki
Pozdrawiam
Mam Peugeota 308 T9- benz. silnik 1,2 Puretech 96KW-130KM.rok.2018-przebieg 61000k.km.-Silnik jak do tej pory sprawuje się doskonale-wymiana oleju co 10000k.km. – pasek kontroluję przez odkręcenie korka wlewu oleju [widoczny bardzo dobrze}-oleju nie bierze-w serwisie proponują wymianę przy 80.000k.km.-kilka Serwisów twierdzi żeby kontrolować pasek przez wlew oleju i śmiało jeżdzić- oczywiście kontrolować dosyć często- prawie wszyscy proponowali wymianę paska rozrządu przy 80.000k.km.- posiadam Peugeota 307 HD 1,6-przebig 200k.km.- nie mogę powiedzieć złego słowa,jestem bardzo zadowolony- Pozdrawiam.
Jest, zerknij na silniki Fiata;-)
Pasek w tej jednostce dramatyczny, ja już dwa razy wymieniałem średnio co 45 tyś. Wtedy już zaczyna pękać, widać pod korkiem, warto sprawdzać samemu. Po 100 tyś. jeszcze zaczął brać olej 🙁 Posiadam wersję 1.2 82 KM. Ciekaw jestem ile pasek Cintinentala wytrzymałby, zamiast tych nieszczęsnych Daico.
Mój ma przejechane 244tys km i jeździ 4 lata na gazie niefabrycznym …na L-ce …wszystko ok na tą chwilę dodam że to 2017 r. Silnik działa jeszcze🙂..
Nie dla tego silnika! Mój zaczął brac olej przy 80 tys km, niezwłocznie go sprzedałem. Niech inny sie martwi!
Witam . peugeot 208 1.2 82km przy 100tys pasek rozrządu bardzo spękany od zewnątrz reszta ok.oleju nie bierze przy okazji wymiany simeringu wału ten wpadł mi do miski i odkryłem zapchany smok oleju katastrofa jeszcze trochę i silnik zatarty miska jest cienka prawie gnie się w rękach i jest na klej. wskazana kontrola smoka co ok 50tys km
Poinformowałeś kupującego o tym że silnik zaczął brać olej?
Nie?
To mam nadzieję że kupujący będzie wiedział jakie kroki prawne przeciwko tobie przedsięwziąć!
Kończą się czasy prymitywnych, zakłamanych Januszy, którzy są dumni, lub się cieszą że zataili przed kupującym istotny fakt i tym samym zrzucili na kupującego swój problem…
ktora wersja silnika ile KM? gdzie zalozony gaz? czy wyszly jakies gazowe problemy?
Użytkuję DS 4 2016 r. z ta jednostką i uważam silnik za bardzo fajny w mieście i w trasie. wymiana oleju co rok lub co ok 10tys km z uprzednim płukaniem silnika przed wymiana popularna płukanką znanej niemieckiej firmy . Z racji że minęło mu 6 lat wymieniłem w tym roku rozrząd którego pasek był trochę jakby sparciały, przebieg 68 tys. km. Oleju nie potrzeba prawie dolewać od wymiany do wymiany ale miał juz dwa razy zastosowany dodatek do silnika Liqui Moly CERATEC. Może to jest sposób na jego świetną pracę jak i osiągi i jak narazie bezawaryjność.
Jesteś niepoważny, jeśli twierdzisz, że skoro przy przebiegu 68k km nie potrzeba nic dolewac oleju to znaczy, że jest bezawaryjny 😛 Taki przebieg niektórzy kręcą w ciągu roku! Ten silnik to rak!
Zresztą sam sobie przeczysz, zalałeś dwukrotnie CERAMIZER, czyli zrobiłeś chemiczny remont silnika, owszem możliwe, że wydłużyłeś mu żywot, ale o ile? o 30 tys? Ile teraz przejedzie? 120? 140 tys? To nadal nic w porównaniu do normalnych jednostek!
Mam ten silnik 1,5 roku. Kupiłem używane C4 Picasso po pierwszym liftingu (więc niby z lepszym paskiem) przy przebiegu 52 tys. Od razu zrobiłem pełny przegląd w ASO, jednocześnie miałem akcję serwisową odnośnie kontroli paska. Serwis stwierdził, że pasek jest ok, spokojnie dotrzyma do 160 tys km przebiegu. Nie dotrzymał do następnego przeglądu. Po 8 tys szarpanie w czasie jazdy, tryb awaryjny i czerwony ekran – niskie ciśnienie oleju. Laweta i ASO. Stwierdzono zatkanie smoka. W serwisie powiedziałem swoje na temat ich “akcji serwisowej”. Wymiana paska na gwarancji, przy okazji zmieniłem napinacze. W tej chwili auto ma 86 tys przebiegu, zmiana oleju co niecałe 15 tys. Czasami ma tendencje do pojedynczego szarpnięcia – nie wiem, czym to jest spowodowane. Zaczął brać olej – trzeba sprawdzać poziom. Natomiast nie ukrywam, że sama jazda tym silnikiem to czysta przyjemność – mało pali, naprawdę przyzwoicie przyspiesza, samo auto super wyciszone.
Zaraz będzie chciał sprzedać tego trupa, dlatego takie pier..li głupoty. Też mam ten silnik i nieszczęście skorzystania z akcji przywoławczej Citroena, po której zużycie OLEJU w tym silniku wzrosło z 1,5 l na 15000 km do 1 litra na tysiąc kilometrów – taki to wspaniały silnik i serwis. JEDYNA jego zaleta to, że mało pali PALIWA – średnio 5,5 l/100 km.
Timek masz rację na tym silniku mam teraz 141 K a problemy z olejem zaczeły się już przy 90 K , tą niemiecką płukankę zastosowałem ale efekt ,, O ” . i zastanawiam się co zrobić bo dużo pije oleju , paliwo ok 5,8 – 6,2 L . Zastanawiam się nad nowym silnikiem ale jakim do Citroena C3 z 2013 roku silnik 1,2 VTI 82 KM
Silnik ma 120tys. nalotu od 100tys zaczął spalać olej początkowo 0.5 l na 10000 km obecnie 0.8l na 1000. Zobaczymy co zrobi Dealer – auto ma wydłużaną gwarację “bo coś mnie tknęło”
nie ma większego g**** niż ten silnik, miałem 406 kombi z 2.0 HDI i . silnik nie do zaje**** 800 000 km i silnik ręką mechanika nietykany 🙂 miałem 407 kombi 2.0 HDI i silnik o ile nie do zaj**** to już osprzęt padał przy 140 000 (sprężarka, turbina etc) mam 5008 1.2 puretech i .. 45 000 i padlina pada …………….. SYF, DNO,
kupilam nowego citroena c4, wlasnie teraz po 4 latach po przejechaniu 45 tys km silnik strzelil na autostradzie, serwis odmawia naprawy na gwarancji twierdzi ze to od przegrzania, rece opadaja!!!!!!!!!!!
To jak to jest z tą regulacją luzów zaworowych, panie autorze artykułu ? Można zrobić czy nie ?
Otóż można, wbrew temu co pan napisał.
Luz regulowany jest szklankami zaworowymi, a rozwiązanie to jest znane chociaż by z motocykli ( Honda VFR800 ) Szklanki dostępne są w różnych wymiarach w ASO. Jaki to kłopot ?
Zatem proszę pisać PRAWDĘ, a nie to co uważa pan za wygodne. Poza tym jak widzę, to opinia wysnuta została na podstawie jednego, uszkodzonego i rozebranego silnika, a proszę sprawdzić ile ich zostało wyprodukowanych i jeździ bezawaryjnie w różnych modelach i markach. Jak ktoś nie potrafi odkręcić korka wlewu oleju, sprawdzić kondycji paska (który jest doskonale widoczny) i w porę zareagować na jego degradacje, to niech jeździ rowerem.
Panie Grzegorzu z uwagi na Pańską bogatą historię motoryzacyjną szanuję Pańską wiedzę, widzę że jest Pan użytkownikiem francuskich aut od przeszło 15 lat. A od przeszło 20 lat zdobywał Pan doświadczenie na motocyklu, jest Pan również bardzo aktywny w internecie na stronach motoryzacyjnych. To stawia Pana w zupełnie innej kategorii użytkownika, gdyż jest Pan użytkownikiem świadomym.
Niestety o kwestiach takich jak weryfikacja paska rozrządu przez wlew oleju w instrukcji auta się nie pisze, a nawet jeśli to w dzisiejszych czasach taka czynność wykracza daleko po za czynności obsługowe kierowcy. Dealer również nie weryfikuje świadomości motoryzacyjnej w salonie i nie odmawia sprzedaży auta np. informatykowi który nie potrafi on wykonać diagnostyki silnika na słuch.
PS. Proszę nie zarzucać mi, że piszę nieprawdę. Specjalnie dla Pana wytłuszczona została ta część tekstu, która mówi o możliwości regulacji luzów zaworowych za pomocą wymiennych szklanek, dostępnych wg katalogu PSA w rozmiarach od 2,72 mm do 3,56 mm.
Pracowniku ASO PSA proszę przestać zaczarowywać rzeczywistość . Mam ten złom ! 1,2 82km przebieg 106,000 od 80,000 pali olej jak benzynę ! 1 litr na 1000 km przejechanych ! Typowa wada fabryczna która powinna skutkować zwrotem pieniędzy za ten pier*****y złom !
Grzebiący w śmietniku internetowym – z nudów wymyślacie problemy z tym silnikiem . Dobijam do 20 tyś.
rocznikiem 2021 Opel Crossland /bez x/i mam ” tak jak dbam “. Nieuki jedne , czytajcie instrukcje bez grzebania
w internecie. Jedyny problem to oślepiające lusterko kabinowe – debilowate ! Opel to nie Mercedes !
Przejechałeś 20 tys? Czyli masz nowe auto jeszcze nie przepracowane, dalej na dotarciu. Przy tak skromnym przebiegu raczej problemy jeszcze nie będą występować. Cena Crosslanda w podstawowej wersji to aż 93 tys złotych, dla Ciebie to może i akceptowalne, że istnieje duże ryzyko uszkodzenia motoru w czasie do 100 tys km, ale dla przeciętnego Kowalskiego, którego nie stać na auto z salonu taka jednstka to naprawdę tykająca bomba która właduje Cię na koszta. Niewyobrażam sobie musieć niespodziewanie remontować silnik mając na utrzymaniu rodzinę przy obecnych cenach życia.
1.2 PureTech to jednostka, której nigdy nikomu nie polecę – sprawdź zresztą komentarze pod tym artykułem. Wszystkie są prawdziwe, żadnego fejka. Są i tacy, którzy są zadowoleni i tego Tobie życzę, ale całe gro osób z boryka się z problemami od podwyższonego zużycia oleju po całkowite zatarcie jednostki. Tak jak napisałem nie są dostępne proste części do tego słupka np. panewki oporowe, które zdaniem mechaników ulegają podwyższonemu zużyciu.
Przypominam Ci, że nie tak dawno, bo w latach 2000-2010 byłeś wstanie kupić motory gotowe na przebiegi rzędu 500 tys do miliona. PSA HDI, BMW M57, Volkswagen 1.9 TDI. Na dzień dzisiejszy gdybym musiał zainwestować całe oszczędnośći życia w auto i koniecznie musiało by być nówką z salonu to kupiłbym auto z jednostką SkyActive Mazdy, ewentualnie Volkswagen TFSI – tyle w temacie 😉
PS. Na lusterku masz taki pstryczek, wihajster, przełączysz i już nie oślepia, …ale pewnie czytałeś instrukcję obsługi, bo w internecie są nieuki i ten tip nie jest Ci potrzebny 😉
Peuegot 3008 3,5 rok i 34tys przejechanie. I niestety czerwona łapka ciśnienia oleju i diagnoza pasek rozrządu. Także niestety. Szkoda tylko że nie przy 100tyś jak pisał autor a już przy niecałych 40. Naprawa sieknie po kieszeni.
Kolejny pracownik ASO PSA … ręce opadają ! Sprzedajecie złom który pali olej jak benzynę ! Ten silnik to tragedia i pisze jako właściciel .
Opel combo z 2020 roku 110KM przebieg 23 tys km łuszczący pasek do wymiany na gwarancji do tego padły świece zapłonowe. Pasek wymieniono, ale w serwisie powiedzieli, że nie udzielają gwarancji na nowy pasek i problem ewentualnego dalszego pękania paska zostaje. Nawet nie powiedzieli jakiej firmy założyli – tajemnica wielka “dostał Pan nowy i tyle”. Podejście serwisu opla to amatorskie palenie głupa. Takie usterki przy tm przebiegu to skandal. Pierwsza wymiana oleju przy 13tyś km. Nie kupować!!!!
Rozśmieszyłeś mnie, “dobijam do 20 tyś”, buahahahahaha, dobre.
Hehe, dobijam do 20… Tyle to ja robię w kwartał, więc nie stać mnie na złom pokroju 1,2 puretech od PSA.
Znalazłem fajny filmik na YouTube ( po hiszpańsku ) o głównych bolączkach tego motoru, który wszystko dokładnie potwierdza:
https://www.youtube.com/watch?v=6Um2Vblxhvw
Mój Opel Crossland właśnie wylądował w serwisie. 60 tys. przebiegu – powód nieszczęsny pasek rozpuszczony w oleju. Samochód serwisowany w ASO. Jedyny pozytyw – Opel naprawia w ramach gwarancji mimo, że auto ma 4 lata. Co będzie po naprawie? Zobaczymy. Trudno mi uwierzyć tym co piszą o przebiegach z rzędu powyżej 100tys. i wszystko cacy tym bardziej, że rozmawiałem z gościem z pomocy drogowej, który powiedział, że puretech jest dość częstym jego klientem.
1,2 puretech 130 mułów !!! ok 132 tys. przebiegu, po wymianie rozrządu przy 100 tys. Pali olej jak benzynę !!! Złom, szrot, to mało powiedziane. Do tego w aso : ojojoj…. nie mieliśmy wcześniej takich przypadków, jest pan pierwszy, nie wiemy co to może być !! Łgaże, ściemniacze, łamagi…. Odradzam kupno szrota. W d***e mają ekologię, chodzi o dojenie kasy, Auto masz zmieniać co rok…
Jedyny plus:
Oleju w tym szrocie nie trzeba spuszczać bo sam spier**la. Zmiana filtra, zalewasz i jedziesz.
Dobry artykuł i nawet z sensem (technicznie) napisany, ale ten słupek… ta panewka oporowa… No ale nie czepiajmy się szczegółów.
mam dokładnie tak samo. mój 3008 z 2017 r po 120tyś zaczął brać olej . lej.e 1 litr na 2000 kl w ASO kleją glupa, tak jak piszesz, ze się z tym nie spotkali, że jestem pierwszy. i nie wiadomo co z tym zrobić bo auto bardzo mi się podoba????
Witam, użytkuje ten silnik od 4 lat na LPG fabrycznym. W tym czasie przejechałem lekko ponad 244.000 km. Rozrząd wymieniłem przy 186.000 km. Mechanik mówił po wymianie że była już na niego pora. W trakcie użytkowana musiałem wymienić akumulator, alternator, przednie amortyzatory, dmuchawę nawiewu. Z czasem od około 140-150 tys silnik zaczął pobierać trochę oleju ale to może gdzieś na dystansie około 15 tys około 1 litra i tak do tej pory. Nie wiem być może nie najlepiej go serwisowałem gdyż na początku wymieniałem olej co 15 tys a po 1.5 roku co 35 tys. Miałem też przerwę w wymianie oleju ok 45 tys km. Przy 240.000 tys wymieniłem sprzęgło. A tak najczęściej to klocki i tarcze.. Pozdrawiam
Ten silnik nie miał fabrycznej instalacji lpg, więc nie ściemniaj.
Ja właśnie walczę z ASO.
82 tysiące wymieniony rozrząd. Olej wymieniany w ASO i tam serwisowany jak należy.
Po wymianie rozrządu – pije olej ja smok.
Samochód niecałe 3 lata i 100.000 przejechane.
Osoby które, nie miały kontaktu z tym silnikiem lepiej niech się nie wypowiadają i nie piszą o prawidłowym serwisie.
Silnik 1,2 110 km.
Nikomu nigdy nie polecę, ale sama praca i jazda to przyjemności tym samochodem.
Mam ten silnik od nowości. Teraz 105k km. Po wymianie paska w ramach akcji serwisowej. Po tej wymianie bierze olej… nie wiem czy litr na 10k km to dużo, ale wcześniej nie brał nic.
peugeot 208, 2015…do 6 r. życia bezawaryjny …po 6 latach zaczął zżerać olej (>1l/1000 km). Silnik do wymiany – koszt w 2021 r. 10-20 tys. zł.
U mnie bierze 1l na 1000km spokojnej jazdy. Ostatni wypad to jakoś 1l na 700km. W bagażniku cały czas mam 5l “w razie W”.
też mam problem który zaczął się właśnie po akcji serwisowej i wymianie paska. Może oni coś knocą z tym? Wcześniej nie brał oleju wcale. Po wymianie masarka.
U mojego ojca w Citroenie pasek rozrządu rozpuścił sie i rozciągnął.
Pasek tragedia, silnik był płukany bo opiłki wesoło zatykały smoka. Po wymianie zje*ali uszczelkę pod klawiaturą w efekcie zafajdało alternator i kolejne cebuliony wydane na naprawę. O apetycie na olej szkoda gadać – 0,3-0,5 l na 200-300 km. Doszło do owalizacji cylindra i zapycha gpf średnio co 2000 km. Masakra. Spalić ten cud techniki!!!! Usterki wyposażenia komputera, radia, i gąbek w fotelach nie nie robią już wrażenia. Obecny przebieg 120tkm.
Mój Peugeot na tą chwilę ma przejechane 65tyś. Olej wymieniam co 15 tyś.
Jak dotąd, auto spisuje się dobrze. Oleju nie pobiera. Oby tak było, jak najdłużej.
co za debil. 65 tys i cieszsz sie jak pisowski pelikan że auto hula? posrało ci mozg na maksa czy przyjarało co? 406 kombi 2.0 HDI 800 tys przebiegu i silnik ręką mechanika nietykany!!!! jak facet kupował z przebiegiem miliona to plakał jak dziecko, że takie szczęście ma że kupił
Przy takim spalaniu oleju SILNIKOWEGO tak gdzieś po około 10000 km będzie katalizator do wymiany, a jak ktoś ma GPF, to ten też.
Pół roku temu kupiłem poleasingowego Citroena z przebiegiem 80 tys km, od razu wymieniłem rozrząd i co z tego? Cały czas pił olej jak po*ebany około litra na tysiąc kilometrów. Wczoraj silnik po spuszczenie olej srebrny, cały w opiłkach. I co z tego, że zmieniłem rozrząd na czas? Silnik zatarty – do wyrzucenia, bo podobno nie ma części do niego, żeby zrobić remont. Twój artykuł potwierdza wszystko to co mi powiedział mechanik.
UNIKAĆ TEJ JEDNOSTKI!!! EKOLOGIA NAS WYKOŃCZY!!!
I co robić w takiej sytuacji?
W moim Oplu Crossland z 2019 silnik wystrzelił podczas jazdy autostradą przy przebiegu ok 60 tys km. ASO wymieniło na gwarancji, ale juz po 40 tys km widzę, że pobiera poł litra oleju na tysiąc kilometrów. UNIKAĆ tego silnika jak ognia!!!
Witam. Mam silnik 1.2 PureTech 130 z 2019 roku, i nie mam z nim zadbych problemów. Bardzo chwalę elastyczność, niskie spalanie. Owszem większość bolączek dotyczyło początków produkcji, czyli gdy silnik sie pojawił w 2014 roku. Znam 2 użytkowników z silnikiem 1.2 PureTech którzy maja przebieg 105 tyś km, oraz ponad 160 tyś km i są zadowoleni. Ja również 🙂 Czy grono fanów motoryzacji zapomniało jak fatalnie sprawował sie 2.0 TDI od 2003 roku po 2008 rok, kiedy to został poprawiony? Każdy nowy silnik wymaga 3-4 lat obecności na rynku aby poprawić go przez producenta. Obecnie czekam na zamówiony nowy samochód z silnikiem 1.2 PureTech.
Kolego nie interesuje mnie jak jeżdżą inne silniki vw czy coś tam. Jestem właścicielem tego złomu 2015 rok 1,2 w Peuegot 208 kupiony jako nowy wymieniałem olej średnio co 12,000 . Pali olej jak benzynę 1/1000. Powinni oddawać kasę za ten złom !
Bylem posiadaczem tej jednostki spalinowej i zdecydowanie nie polecam nikomu. Co dwa tygodnie na serwis.
Niejaki ANDRZEJ PIOTR i MARIAN napisali dyrdymały aż bolą oczy. Nie miałeś takiego auta to siedź cicho. Artykuł jest w 100% trafiony. Mam C3 1.2 puretech i od przebiegu 40 tys. km (czyli prawie nowe auto) pali sporo oleju. Obecnie ma przebieg 105 tys. km i pali 3/4 litra na 1000km. I co – mam wymienić rozrząd i będzie dobrze?! I co tu możesz dbać człowieku, błagam – myśleć trochę! To jest gniot, dziadostwo a nie silnik.
Hmmm, niestety większość nowych małych silników ma jakieś wady, generalnie jak dbasz tak masz, jeśli szybko zareagujesz na pierwsze objawy to auto jeździ dalej.
kupilem auto z 77 kkm, serwisowanie aso, pasek wymieniany po 30 kkm, zapchany smok, brak smarowania =laweta. Przy 77 kkm tez wymieniłem. bo widoczne byly pęknięcia. smok i miska czyste. mokry pasek to debilizm
Z artykułu wynika, że to słaby silnik bo jak wymieniasz olej co 30tys i rozrząd co 200 to się psuje. A wszystko opiera się na rozebraniu jednego zepsutego silnika. To nic, że wyszło ich ponad milion.
Jasne, jak dbasz tak masz?
Silnik nie powinien się psuć i tyle, szczególnie za taką kasę
Ja już zrezygnowałem z francuskich wynalazków
Toyota już trzecia w sumie 500tys km i brak klopotow
Kolejny pracownik ASO PSA ? Czy ktoś kto słyszał od tego co słyszał… mam ten złom ! Olej wymieniany średnio co 11,000 pierwszy właściciel . Auto dbanie ! Więc nie pisz głupot !
tytuł sensacyjny, sensownych informacji niedużo. a prawda jest dość prosta:
silnik fajny, oszczędny i dynamiczny. Po zakupie wymienić pasek i filtr oleju, sprawdzić w ASO czy nie ma aktualizacji softu. Wymieniać pasek co 50 tysięcy, od czasu do czasu kontrola wizualna.
tyle.
Kupiłem Peugeota 208 z w/w silnikiem i przebiegu 36.000 km-potwierdzam duże zuzycie oleju silnikowego, 0,5 l na 1000 km- poprzednio opel corsa 1,0 trzymał maksymalny poziom od wymiany do wymiany, także obecny stan mnie nie cieszy.
Świetna ocena. Tak też było w moim przypadku. Nigdy więcej technologii Peugeot.
Pasek trzeba kontrolować, mój popękał przy 56 tyś. Przy 50 tyś aso nie stwierdziło nieprawidłowości. Dobrze, że sam kontrolowałem jego wygląd. Olej wymieniałem co 10-12 tyś. PSA powinno na 50 tyś ustalić interwał wymiany.
Liczyłem, że 1.2 puretech 130 km ma lepszą trwałość. No nic, dzięki za artykuł! Mogłem się władować na minę.
Bardzo dobrze opisałeś wszystkie usterki silnika 1.2 puretech. Opinie na jego temat bywają różne, po tym artykule jednak zdecydowanie postawię na inną jednostkę.
Czy Twoim zadaniem płukanie silnika może spowolnić proces bądź spowodować, że będzie w miarę normalnie bo nagaru się pozbędę?
Z tego artykułu wynika ,że inżynierowie koncernu są nieukami (dyletantami) ,którzy nie potrafią zaprojektować silnika o niskiej awaryjności i sprawnego technicznie. Jeżeli autorowi chodziło o zniechęcenie mnie do mojego Peugeota z tym właśnie silnikiem, to osiągnął swój cel.
Jak cię na to stać, by co chwilę zmieniać “jednostkę” to gratuluję.