Dlaczego paliwa w polsce nie tanieją? Orlen rżnie nas bo może!

Mili Państwo! Obiecałem sobie tworząc tego bloga motoryzacyjnego, że będzie apolityczny, ale ten jeden raz muszę złamać swoją zasadę, ponieważ TVN24 przeprowadził wywiad z głównym ekonomistą Orlenu. W wywiadzie padły słowa cytuję: “Nie jesteśmy od pomocy Polakom, jesteśmy firmą, która działa na globalnym rynku paliw.”. Słowa te zdenerwowały mnie do tego stopnia, że postanowiłem ujawnić Państwu liczby – jak jesteśmy okradani przez polski rząd, którego działania można moim zdaniem określić działaniami stricte mafijnymi.

Przyznaję, że ten artykuł jest ciężki do przeczytania, bo zawiera dużo liczb. Niemniej jednak zachęcam do jego analizy na spokojnie, w wolnej chwili, aby nabrać świadomości w jaki sposób my polacy jesteśmy przez nasz obóz władzy zrobieni w bambuko! 

Dlaczego piszę, że oszukuje nas rząd, a nie Orlen? Ponieważ Orlen jest spółką skarbu państwa, a obóz władzy w dużej mierze przyczynił się do sytuacji, którą możemy zaobserwować na rynku m.in. decydując się na obniżenie VAT’u z 23% do 8%, która moim zdaniem przyniosła w długofalowej perspektywie więcej szkody niż pożytku.

Historyczna cena ropy i paliw

Drodzy czytelnicy, policzyłem dla was koszt produkcji paliw zestawiając ze sobą historyczne dane dotyczące 4 podstawowych elementów:

  • ceny za baryłkę ropy,
  • kursu dolara,
  • stawki vat,
  • ceny hurtowej oferowanej przez Orlen.

Wykorzystałem w tym celu historyczne wartości od początku 2017 roku do dnia dzisiejszego tj 18.03.2023. Obliczona średnia marża to w rzeczywistości całkowity koszt produkcji netto z uwzględnieniem opłat państwowych tj. akcyzy i podatki.

Będę na zamianę używać pojęć takich jak marża producyjna czy koszt produkcji. Niemniej jednak pomijam w tym zestawieniu takie kwestie jak sprowadzania gotowego produktu przez Orlen, nas konsumentów nie interesują wszystkie składowe, a jedynie cena przy kasie.

Okres od 2017 do 2022: 2,35 zł netto od litra

Od początku 2017 do końca pierwszego kwartału 2022 (ponad 5 pełnych lat kalendarzowych) koszt produkcji oscylował średnio w okolicach 2,35 zł na każdy litr, który leci z dystrybutora. Celowo rozpatrywałem szerszy zakres ost. 6 lat, aby ocenić jak dużym zmianom ulegały te koszta. 

W 2020 r. baryłka ropy osiągnęła rekordowo niskie ceny poniżej 30 $, czy wtedy paliwa staniały? Tak, ale marża produkcyjna nie spadła. To jest sygnał, że koszt produkcji nie kształtuje się procentowo w ujęciu ceny baryłki, tylko jest wartością stałą, zatem nawet gdyby ropa była darmowa to i tak końcowy użytkownik musiałby zapłacić przy dystrybutorze 2,35 zł + 23% VAT czyli ok. 2,89 zł.

Okres od II kwartału 2022: 3,51 zł netto od litra

Wszystko się popieprzyło od momentu najazdu Rosji na Ukrainę, ale czy na pewno? Zobaczcie, najwyższa cena ropy na światowych rynkach to było 114 dolców w drugim kwartale ‘22. Zakładając scenariusz właściwy do historycznych cen (2,35 zł marży) paliwo powinno kosztować przy tak wysokiej cenie baryłki dokładnie 6,73 zł brutto przy stawce VAT 23% i nawet by się zgadzało, bo taka właśnie była cena w tym okresie, gdyby nie fakt, że…

…obóz rządzący chcąc pozyskać elektorat zdecydował się na obniżkę VAT do 8%. Pamiętam jak dziś, w mieście było pełno banerów z przesłaniem o tym, że to jedyny rząd, który obniża podatki (gó*no prawda). Orlen wykorzystuje tą sytuację, aby podnieść koszty produkcyjne z 2,35 zł do 3,51 zł. Jest to skok o 49%, gdzie jeszcze nawet nie było wysokiej inflacji! Pomimo obniżki VAT, ceny na dystrybutorach pozostają raczej takie same, płaciliśmy mniej przez jakiś miesiąc.

Jakie ta decyzja ma konsekwencje? OGROMNE! Pomimo, że szary Kowalski nie dostrzega różnicy w portfelu to znacznie rośnie koszt prowadzenia firmy w polsce. Przedsiębiorcy nie mają możliwości odliczenia paliwa od pełnej kwoty VAT. Rośnie koszt transportu, drożeją bilety komunikacyjne, drożeją usługi kurierskie. Dodatkowym strzałem w kolano było obniżenie vatu na żywności, które doprowadzają do podwyżek cen w lokalach gastronomicznych a nawet upadku wielu restauracji, które po okresie pandemicznej posuchy nie były wstanie uzyskać płynności finansowej.

Tak właśnie błędne kierowanie krajem napędza inflację w zastraszającym tempie. Nie są to jedyne czynniki inflacyjne, ale bardzo kluczowe i co gorsza nasze wewnętrzne, do tego dochodzi kwestia zewnętrznych takich jak “Ukraina” czy globalna sytuacja gospodarcza.

Hasła głoszone przez obóz władzy mijają się z prawdą, ponieważ podczas nawiększej recesji wielokrotnie podróżowałem do Czech, gdzie także są stacje koncernu Orlen i pomimo stawki VAT 22% w tym kraju cena wcale nie odbiegała od polskiej, te różnice były minimalne, rzędu 20-30 groszy. Nie mówiąc już o cenach jedzenia, które w Czechach było znacznie tańsze. Zdębiałem gdy zobaczyłem w czerwcu rachunek po przewalutowaniu na złotówki 120 zł za pełen koszyk żarcia i piwa przy pełnym czeskim VAT. A zakupy zrobiłem w Czechach, bo w niedziele są pozamykane sklepy – dziękuję Ci PiS’ie za to, że nie mogę kupić jedzenia w “święty” dzień!

Rzeczywista “marża” Orlenu – wyliczenia

Źródła danych:

  • Narodowy Bank Polski -> Archiwum kursów średnich walut obcych,
  • Energy Information Administration -> Europe Brent Spot Price FOB,
  • Orlen -> Ceny hurtowe Eurosuper 95 + ON Eurodiesel.

Na ile pieniędzy Orlen okradł i nadal okrada nas polaków?

W okresie obniżonego VATu (1 lutego do końca 2022) przepłaciliśmy średnio 1,25 zł na każdym litrze paliwa. W okresie normalnego VATu (od 1. stycznia 2023) przepłacamy 1 zł.

Zachęcam do szybkiej kalkulacji. Na moim przykładzie zatankowałem:

  • 800 litrów ropy i 200 litrów 95-tki w 2022, czyli okradziono mnie na 1250 zł,
  • 200 litrów ropy w 2023, czyli okradziono mnie na 200 zł.

Sumarycznie zostałem okradziony na kwotę 1450 zł. Fajnie, nie? 🙂

Teraz spójrzmy na problem w skali globalnej, wg Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego w 2021r (nie znalazłem danych za 2022) popyt na benzynę i olej napędowy wyniósł 26,5 tys m3, czyli 26,5 mld litrów, okradziono nas więc na mniej więcej 30 miliardów złotych!

Czy cena paliwa spadnie?

Uważam, że tak, cena spadnie, ale tylko o koszt baryłki ropy. Innymi słowy, nawet jak ropa będzie za darmo to i tak cena na dystrybutorze nie spadnie poniżej ok. 3,20 + VAT, czyli ok. 3,94 zł. A dlaczego tak uważam?

Aktualna marża produkcyjna nie może zostać obniżona, bo spółka nie może wykazać zysku niższego niż w latach poprzednich. Przychód można skalować na dwa sposoby:

  • zwiększając sprzedaż,
  • zawyżając cenę produktu,

Pomijam tu kwestie obrotu pieniędzmi, inwestycji w nieruchomości czy sprzedaż hotdogów, skupiam się na paliwach płynnych.

Obniżenie ceny pozwoliłoby na wzrost udziału paliw Orlenu na rynkach europejskich czyli wzrosłaby sprzedaż, ale… Orlen wg słów ekonomisty jest na skraju wydolności rafinerii, a więc skalowanie produkcji nie jest możliwe, prawdopodobnie stąd decyzja o podniesieniu cen. Na tym cierpią wszystkie paliwo-zależne gałęzie gospodarki, a w konsekwencji my Polacy dostajemy po czterech literach jeszcze bardziej, bo paliwa mają duży wkład w inflację, a to pociąga wzrost cen WSZYSTKIEGO!

Jest to wykorzystywanie pozycji monopolisty na polskim rynku, a pozycję monopolisty udało się zbudować m.in. dzięki wykupieniu Lotosu, czyli wyeliminowaniu głównego konkurenta Orlenu.

Zobaczycie, że znów na jesień zaczną się gigantyczne podwyżki, ale będą one realizowane stopniowo tak abyśmy nie odczuli tego w jednym momencie.

Tłumaczenie Orlenu? Chronimy polaków!

Główny ekonomista w rozmowie dał do zrozumienia, że wysokie ceny są utrzymywane sztucznie, aby chronić nas polaków przed niedoborem paliwa, cytuję jego słowa:

“Gdybyśmy obniżyli ceny, paliwo by wyjechało z kraju, jak kiedyś, gdy nie mieliśmy kontroli nad VAT-em. Wtedy 20 proc. krajowej produkcji wyjeżdżało i nikt tego nie widział”

Mówił też o tym, że Orlen nie jest od pomocy finansowej polakom, cytat:

Nie jesteśmy od pomocy Polakom, jesteśmy firmą, która działa na globalnym rynku paliw.

Nie możemy działać na szkodę spółki!

Innym argumentem użyty w wywiadzie było działanie na szkodę spółki gdyby ceny zostały przywrócone do poziomu sprzed roku, cytat:

“Nie mogliśmy tego zrobić z wielu powodów. Zarząd spółki nie może działać na jej niekorzyść. Sprzedawanie towaru po niższych cenach jest działaniem na szkodę spółki.”

Głównym celem utworzenia firmy jest zysk i Pan ekonomista ma po części rację, ale do ciężkiej cholery Orlen jest WŁASNOŚCIĄ PAŃSTWA.

Orlen to nie tylko paliwa, ale np. nawozy

A teraz doleję oliwy do ognia jeszcze bardziej…. Orlen to nie tylko ropa i benzyna, to prawie 100 spółek zależnych. Spółki zależne są związane z gazem ziemnym (PGNiG) a nawet NAWOZY (Anwil)!

Jak kształtowała się cena tony saletry amonowej? A tak:

  • 2020: 1000 zł / tonę
  • 2021: 1500 zł / tonę
  • 2022: 3700 zł / tonę
  • 2023: 2900 zł / tonę

Ciekawa historia ze wsi, wczoraj rozmawiałem z rolnikiem, który pochwalił mi się, że ściągnął ileś tam ton saletry amonowej z Niemiec. TAK Z NIEMIEC! Bo tam jest taniej niż w PL. Krótko po tym cena polskiej saletry także została obniżona, a dlaczego? Bo polacy kupowali ją z zagranicy. Wyobrażacie to sobie? Niemiecki bogaty bamber płaci za saletrę mniej od polskiego, który bez dotacji nie kupiłby nawet starego traktora..

Z gazem ziemnym też nie jest kolorowo, ale najbardziej wnerwiłem się jak na sam koniec sezonu grzewczego PGNiG ogłasza obniżkę o 55%… Suuupeer!

Bezczelne oszustwo obywateli przez Orlen i PiS

Dlaczego po słowach ekonomisty Orlenu mnie tak zagotowało? O to dlaczego…

…otóż ja wiem, że każdy polityk chce się trochę dorobić na obywatelach i nie byłoby w tym nic złego, gdyby kradł małymi kęsami, ale aktualna partia rządząca robi nadwyraz bezczelnie. A o to dowód:

Moja historia

Na przełomie lutego/marca 2022 przewidziałem drastyczne podwyżki cen paliw, wtedy kupiłem hulajnogę, która kosztowała 2100 zł, po podwyżkach zwróciła się w zabójczym tempie 5 miesięcy. Wtedy wiedziałem, że jazda moim 3 litrowym autem puści mnie z torbami, dlatego po całym Poznaniu jeździłem na prądzie. Nawet w trasy 10 kilometrowe!

Do wakacji 2022 ceny paliw ostro poszybowały w górę, więc na wakacje zamiast autem pojechałem PKP. Podróż na Mazury kosztowałaby mnie za samo paliwo ok 900 zł. Udźwignąłbym ten koszt, ale moja mentalna granica została przekroczona.

Cały czas rosną ceny jedzenia oraz produktów pierwszej potrzeby, wcześniej średnio zostawiałem w markecie na pojedynczych zakupach 40 zł, teraz zdarza się ponad 100. Praktycznie nie kupuję pomidorów, a za chleb muszę zapłacić już blisko 5 złotych.

W grudniu 2022 wyprowadziłem się z Poznania na wieś, bo pomimo regularnych podwyżej i mojej całkiem wysokiej wypłaty przy tak wysokich kosztach życia codziennego nie byłem w stanie udźwignąć dodatkowo czynszu wyższego o 700 zł. Mój standard życia tak samo jak innych polaków spadał małymi kroczkami na przestrzeni ostatniego roku, aż wylądowałem tu gdzie jestem.

W tej sytuacji mam prawo powiedzieć wprost, że PiS robi ludzi w konia, oszukuje, kłamie, a Orlen to jedna z machin mikorzystywanych do systematycznego okradania obywateli. A Ty głosując na nich przyłożyłeś się do aktualnej sytuacji gospodarczej.

Dziękuję Państwu za uwagę!

PS. Dlaczego Orlen? Bo pieniądze łatwiej jest wyciągnąć z firmy niż budżetu Państwa, wystarczy kreatywna księgowość np. zatrudnić kilku słupów z rodziny na wysoko opłaconych stanowiskach i cyk …pieniądze wyniesione zgodnie z prawem. Myślicie, że dlaczego nie pozwolonu wejść Najwyższej Izbie Kontroli do Orlenu?

1 KOMENTARZ

  1. Paliwa zdrożały po wyborach ale jak utrzyma się dalszy wzrost wartości PLN to myślę, że ceny dalej mogą spać poniżej 6zł 😉

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Cześć, jestem zapalonym pasjonatem motoryzacji, majsterkowiczem i bądź co bądź... blogerem. Wkurza mnie życie w wielkim mieście i swój blog motoryzacyjny traktuję jako odskocznię od szarej codzienności. Zresztą, jak to mówią "co za dużo to niezdrowo", hobby nie może być związane z pracą. Tak wiem, na moim blogu często przewija się temat beemek, mam dwie. Siłą rzeczy to właśnie wokół tej marki toczy się moje życie :)